Narazie nie wyjeżdżam nigdzie tylko siedzę w domu. Cookie zatęskniła za morzem. Dziś zaczęła wołać:
-HEJ! HEJ!
-O co chodzi?-spytałam
-Mam dla ciebie niespodziankę-odpowiedziała.
No dobrze, zgodziłam się. Cookie zabrała mnie do salonu i zobaczyłam to:
-To domowej roboty plaża-powiedziała-Skoro jeszcze nie jedziemy to pobawimy się w domu. Jest woda, łódka, muszelki i ręcznik.
-To tylko tymczasowa plaża potem pojedziemy na prawdziwą, prawda?-spytała
-Pewnie-odpowiedziałam z uśmiechem :)
KONIEC :D
2 zdjęcie niestety jest rozmazane bo ręka mi się trzęsła z wrażenia ;)