Zima

 Zima kojarzy się ze świętami i zabawą w śniegu. U niektórych spadł  śnieg tak jak i u mnie :)
Cookie i Chocolate wyszły ze mną na dwór pobawić się. Zabrałam ze sobą aparat, bo czułam, że
zrobię im pare zdjęć.

 Cookie chciała mieć pamiątkowe zdjęcie :)

 Moja mądra Cookie wpadła na pomysł zrobienia bitwy na śnieżki (nikt więcej o niej nie wiedział).
-AUA!!!- rozległo się.
-AUA!!!- to Chocolate krzyczała.
Podbiegłam i zobaczyłam Chocolate całą w śniegu:

 Odwróciłam się i dostałam śnieżnym pociskiem w brzuch. I wtedy zobaczyłam Cookie. Stała ze
śnieżną kulką w ręce:

 Spojrzałam na nią, a ona odłożyła kulkę, przeprosiła nas i poszłyśmy dalej.
Dziewczyny położyły się w śniegu i robiły aniołki.

 Cookie i Chocolate bardzo podobała się zabawa mi zresztą też. ;)

 KONIEC :)

Jesień

 Pszepraszam , że tak długo nic nie pisałam ale pszyszły do mnie dwie nowe dziewczynki. Ten
post jest o jednej z nich. Ma na imię Mint.
 Jak każdy wie znów jest jesień. Wyszłam ostatnio z Mint na spacer i zrobiłam jej pare zdjęć.

 Tak wygląda moja nowa dziewczynka :)
A tu pare jej innych zdjęć:

                                                 Koniec :)

Wielkanoc!!!

 Wielkanoc piękne święto :D prawda??
Cookie , Blue , Klara i nowa dzieczynka (szukam imienia , czekam na pomysły)
lubią wilkanoc. Pomagają w przygotowaniu koszyczka wielkanocnego.

 Najserdeczniejsze życzenia:

Zdrowych , radosnych,

Rodzinnych i spkojnych 

Świąt Wielkanocnych ,

Smacznego jajka 

Oraz mokrego dyngusa!!!

 

 

  Dziewczyny mają problem z odnalezieniem jednego kurczaczka :/
Może wy widzicie???

 

                            Wesołych Świąt!!! ;)

Jak ja wyglądam?!

 Cześć przepraszam , że tak dawno nic nie wstawiałam ale byłam strasznie zajęta :( . W tym czasie miałam
urodziny i dostałam nową lalkę. Pokażę ją w następnym poście. Dziś pokażę jaka nieznośna jest Klara.

 Przychodzę do niej , a ona mówi , żebym nie wchodziła do niej.
-Co się stało??-pytam.
-Jestem okropna-odpowiada Klara.
-Nie prawda! Co ty wygadujesz?! Jesteś wspaniała!-mówię.
-Jestem strasznie brzydka-mówi przez łzy- Wszyscy sie ze mnie śmieją.
-Nie prawda-odpowiadam

 Uparła się , więc poszłam do sklepu i kupiłam jej nową , śliczną sukienkę. Tak wygląda w niej Klara:

 -Jest piękna!!-krzyknęła-Teraz jestem śliczna!!

Zrobiłam jej zdjęcie portretowe w sukience:

 Kazała zapytać czy wam się podoba jak wygląda :) więc jak wam się podoba???

                                              KONIEC :)

Cookie

 W zeszłym poście napisałam , że Cookie jest przerabiana :) W ty poście pokażę jak wygląda po przeróbce.
Wcześniej była bardzo blada. Oto ona:

 Powieki również ma inne niż wcześniej. Miała babeczkę i ciasteczkowego potwora , a teraz ma dwie
malutkie babeczki: czekoladową i waniliową.

 I całus od Cookie <3

                                              KONIEC :)

Zabawy zimowe

 Dzisiejszy post będzie jedynie o Blue , ponieważ Cookie jest przerabiana ale nie będzie się bardzo różniła niż wcześniej :)

 Każdy lubi zimę , a szczególnie młodzi. Blue również lubi zimę. Szczególnie zjeżdżanie na sankach. I dziś wyciągnęła mnie na dwór. Ubrała się w sam sweterek i nie chciała mnie słuchać o tym , że jest zimno i gdy wrócimy będzie chora. Najpierw poszłyśmy na górkę i Blue zjeżdżała na sankach.

 Biedna wywaliła się ok. 4 razy i chciała wracać. Wracamy i widzimy staw pusty , zamarznięty staw. Blue nigdy się nie ślizgała ale strasznie chciała spróbować. Pokazałam jej przy tym wywaliłam się pare razy :)
Sama chciała próbować bez mojej pomocy. Weszła na lód i pojechała na pupie na drugi koniec.

 -Jest mi źle i zimno , chcę wracać!-mówiła.
-Mówiłam żebyś się cieplej ubrała , chodź wracamy-odpowiedziałam.
Wieczorem przyszła do mnie kaszlała i smarkała. Teraz biedna leży w łóżku i kaszle. Na szczęście niedługo wyzdrowieje i powiedziała , że będzie lepiła bałwana ale tym razem ubierze się cieplej.

                                             KONIEC :)

Przygoda Blue

 Dziś rano Blue wstała i poszła wziąć gorący prysznic.

 Później ubrała się i poszła zjeść śniadanie. Zrobiła sobie naleśnika i soczek. Niestety soczek
się jej wylał.

 

 

 Później wyszła na dwór. Nie wracała bardzo długo, zaczęłam się martwić.

Wysłałam po nią Cookie. Cookie znalazła Blue gdy siedziała sama w ciemnym lesie.

 

 

 

 

 Niestety było bardzo ciemno i obie nie wiedziały dokąd iść. Zostały tam do ranka.

Gdy rano się obudziłam bardzo się martwiłam więc poszłam do lasu i tam zobaczyłam jak śpią.

Zabrałam je do domu i owinęłam w ciepłe ręczniki.

 

                                                 KONIEC :)